Autor Wiadomość
Jerzy_Kunicki
PostWysłany: Pią 12:25, 06 Kwi 2007    Temat postu: Festiwal filmowy ... trochę refleksji

V Festiwal filmowy w Kochanowskim przeszedł do historii. Dla organizatorów tego typu przedsięwzięć przychodzi – z reguły - w takim momencie czas na refleksję. Co wyszło, co nie, co naprawić następnym razem. Z reguły … .
Najważniejszą lekcją, jaka według mnie powinna pojawić się po tegorocznej edycji festiwalu to lekcja pokory. Organizatorów w stosunku do widowni. Festiwal (jaki by to nie był festiwal – filmowy czy teatralny) to według mnie prezentacja filmów bądź sztuk zaproszonym na imprezę Gościom. Zawsze mnie uczono, że Gość w dom to Bóg w dom. Należy mu się szacunek. Niestety. Na festiwalu znów poczułem się dinozaurem. O jakim szacunku świadczy to, że sekcja techniczna kompletnie nieprzygotowana psuje praktycznie wszystkie filmy pierwszego dnia ? Sekcja ochroniarska zamiast chronić sama stwarza zagrożenie ? Gazetka zamiast rzetelnie i merytorycznie informować głównie informuje o tym jak ciężko pracuje i jakie to wielkie trudności musi pokonywać (z reguły zresztą wyimaginowane). I pomimo podziwu godnych prób konferansjerów, aby ratować niekompetencję sekcji technicznej oraz katorżniczej pracy Staszka, aby ratować całość, V Festiwal jawił mi się jako działanie kilku niespójnie działających grupek towarzyskich dla których celem głównym było zapewnienie sobie świetnej zabawy we własnym gronie. A filmy …? Jak już muszą być to niech lecą. Publiczność…? Dla publiczności będzie komunikat: „Chociaż było dużo błędów to najważniejsze, że w ogóle coś było…”. Według mnie to za mało. Zdecydowanie brakuje „PRZEPRASZAMY”. Naprawdę jest za co.

Powered by phpBB © phpBB Group
Theme created by phpBBStyles.com